Betonowa przestrzeń
27 grudnia 2014 - B
Cegła jest poczciwa i od wieków „oswojona”, drewno kojarzy się z ciepłem i przytulnością, stal i szkło są bezosobowe i kojarzone z korporacyjnymi wieżowcami. Jak się okazuje to beton najlepiej sprawdza się przy konstruowaniu pomnikowych założeń przestrzennych. Jest wyrazisty, ale zawrzeć w nim można wiele znaczeń.
1. Pomnik Brygady Nagew, zwany Andarta, Beer Szewa, Izrael, proj. Dani Karavan
Negev Brigade Memorial, fot. domena publiczna
Nagew – to jedna z brygad uderzeniowych Palmach, żydowskiej organizacji paramilitarnej Hagana, biorących udział w wojnie arabsko-izraelskiej w 1948 roku. By uczcić pamięć należących do niej żołnierzy w latach 1963 – 1968 na szczycie wzgórza w mieście Beer Szewa (Beersheba) powstało założenie przestrzenne – pomnik w formie betonowego skweru z tarasem widokowym, rzeźbami, mała architekturą. Zajmujący powierzchnię 10 tysięcy m2 kompleks składa się z osiemnastu rożnych brył, wszystkich wykonanych z surowego betonu. Niektóre z 18 abstrakcyjnych brył, wchodzących w skład pomnika Brygady Nagew mają znaczenie symboliczne. Doszukać się w nich można form wieży strzelniczej czy wodociągu, którego bronili w wojnie żołnierze.
Autorem założenia jest znany izraelski rzeźbiarz, Dani Karavan, mający na koncie wiele podobnych realizacji, monumentów w formie skomponowanych z betonu założeń przestrzennych.
2. Miasto Brasilia, proj. Oscar Niemeyer
Biblioteka Narodowa, Brasilia, fot. Antonio Cruz, fot. CC BY 3.0.
Mówi się, że wybudowane w pięć lat w środku brazylijskiej dżungli miasto jest wielką porażką modernizmu. Utopijna wizja Lucio Costy i Oscara Niemeyera zaowocowała odhumanizowaną, zbyt precyzyjnie zaprojektowaną przestrzenią, w której układy urbanistyczne, geometria, bryły budynków okazały się zbyt dalekie od potrzeb „zwykłych ludzi”.
Siedziba Kongresu, Brasilia, fot.Marcelo Jorge Vieira / CC BY-SA 2.0.
Nie zmienia to faktu, że miasto jest dziś imponującym ucieleśnieniem marzeń modernistów o przestrzeni uporządkowanej i klarownej, zdyscyplinowanej i wypełnionej precyzyjnie zaplanowanymi obiektami. Siedziba parlamentu, katedra, biurowce i urzędy o imponujących formach architektonicznych rozlokowano wzdłuż promenad i szerokich alei tak, aby każdy z gmachów było dobrze widać również z daleka.
W Brasilii beton zyskał charakter monumentalny i elegancki, stosowny do siedzib władz i reprezentacyjnych przestrzeni.
3. Park Valdefierro, Saragossa, proj. Héctor Fernández Elorza i Manuel Fernández Ramírez
Park Valdefierro, Saragossa, fot. www.hfelorza.blogspot.com / CC BY-NC-ND 3.0 ES_2.
Park w Saragossie nie jest monumentem, miejscem pamięci ani pomnikiem. Jest przestrzenią publiczną, miejskim parkiem, którego forma jednak dość daleko odbiega od tradycyjnego rozumienia tych określeń. Do 2006 roku teren, o którym mowa był wysypiskiem odpadów, głównie budowlanych. Setki ton gruzu, jakie pokrywały ten obszar były praktycznie niemożliwe do usunięcia. Dlatego też, gdy miasto zdecydowało się na rewitalizację tej okolicy, architekci Héctor Fernández Elorza i Manuel Fernández Ramírez zaproponowali… posadowienie parku na gruzowisku. Dziewięć metrów różnicy pomiędzy dwoma końcami terenu wykorzystali, by uatrakcyjnić jego układ – pojawiają się tu pochylnie, schody, platformy, położone na rożnych wysokościach tarasy. Z oczywistych względów na tym terenie nie można było posadzić żadnych roślin, dlatego parkowe ławki rozlokowano wśród ścian i murków, wykonanych z betonu oraz kamiennych płyt. Wbrew pozorom ta przestrzeń wydaje się dość przyjazna.
Park Valdefierro, Saragossa, www.hfelorza.blogspot.com, CC BY-NC-ND 3.0 ES
4. Pomnik Pomordowanych Żydów Europy, Berlin, proj. Peter Eisenman
Memorial to the Murdered Jews of Europe, Berlin, fot. Alphamouse / CC BY-SA 3.0.
Jeden z najbardziej znanych pomników w Europie jest założeniem przestrzennym, użytkowanym – jak pokazała praktyka – na dość rożne sposoby. Dla jednych jest monumentalnym i symbolicznym miejscem pamięci, dla innych raczej miejscem o ciekawej architekturze, atrakcyjną przestrzenią do odpoczynku w miejskim krajobrazie. Choć pomnik upamiętnia wyjątkowo tragiczne losy europejskich Żydów, sam architekt uważa, że nie ma nic złego w tym, że wśród betonowych postumentów ludzie biegają, śmieją się, piknikują. To w końcu miejska przestrzeń, ma być otwarta i żywa – wesołość zwiedzających nie zmieni tez jej symbolicznej wymowy.
Pomnik Pomordowanych Żydów Europy w Berlinie – to plac, na którym postawiono 2711 (tyle stron liczy Talmud) betonowych prostopadłościanów – stal, których wysokość waha się od 0,2 do 4,8 m. Można na nich usiąść, pomiędzy nimi wędrować (przejścia pomiędzy bryłami mają 95 cm szerokości). Pod placem ulokowano część muzealną.
Pomnik oficjalnie otwarto w maju 2005 roku.
5. Eduard Wallnöfer Platz, Innsbruck, Austria, proj. LAAC
Eduard Wallnîfer Platz, Innsbruck, LAAC, fot.Günter Richard Wett, www.laac.eu
Położony w pełnym historycznej zabudowy alpejskim mieście plac im. Eduarda Wallnöfera jest tu najważniejszą przestrzenią publiczną. Przez dekady pozostawał jednak bardzo zaniedbany – jego przestrzeń zdominowała potężna sylwetka siedziby lokalnych władz, wzniesiona w stylu narodowego socjalizmu oraz monumentalny pomnik; w 1985 roku pod placem wybudowano parking podziemny, jednak na powierzchni nie zaaranżowano żadnej przestrzeni przyjaznej ludziom. Długi czas ta miejska przestrzeń była ze względu na swój zły stan prawie nie używana.
W 2010 roku rozpoczął się proces przebudowy placu. Projektujący na nowo tę przestrzeń architekci z pracowni LAAC uznali, że niewielkie interwencje (zieleń, ławki, fontanna) nie zmienią oblicza tej przestrzeni – zmiana musiała być radykalna. Zalali więc plac betonem, jednak ukształtowali go – jak sami to nazwali – jak „miejską rzeźbę”. Jasny beton zdaje się tu pływać, miękko unosić, owija się wokół donic z drzewami, łagodnie opada w kierunku wejścia do podziemnego garażu. Beton na tym placu przybiera organiczne i łagodne formy, układa się w wygodne siedziska, rozjaśnia przestrzeń, otoczoną przez gmachy o ciężkich bryłach.