Betonowe metro
15 stycznia 2015 - B
W 2014 roku w Budapeszcie uruchomiona została nowa linia metra. M4 liczy 7,34 km długości i łączy południowe dzielnice Budy z centrum Pesztu po drugiej stronie Dunaju. Dwie stacje na tej linii podziemnej kolejki zaprojektowała węgierska pracownia Spora Architects, błyskawicznie zyskując dzięki nim międzynarodowy rozgłos. Co ważne, aranżację wnętrz stacji architekci musieli dopasować do zastanych przestrzeni: linia M4 została zaprojektowana i częściowo zbudowana już w latach 70.
„To było największe wyzwanie: wkomponować w istniejącą przestrzeń naszą wizję, znaleźć projekt, który tchnie ducha XXI wieku w wybudowane przed laty mury” – mówili architekci podczas budowy. Chyba im się to udało, bo dwie stacje: Szent Gellért tér i Fővám tér są najbardziej znanymi przystankami na całej linii.
Zespół Spora Architects wypełnił obie stacje plątaniną betonowych słupów, podpór, biegnących ukośnie belek. Gęsta sieć filarów nie została niczym osłonięta czy pomalowana – wszystkie wykonano z surowego betonu i jego charakterystyczne kolor, faktura czy temperatura stanowią o sile wyraz tych wnętrz.
Plątanina betonowych belek ma symbolizować miejski ruch i zgiełk – mówią architekci. Obie stacje powstały w centrum miasta, po dwóch stronach Dunaju, w miejscach ruchliwych. Jedną dodatkowo połączono z dużym węzłem przesiadkowym, łączącym różne środki komunikacji – ten miejski pozorny chaos, ruch, gwar był inspiracją dla betonowych przestrzeni dwóch podziemnych stacji.