Polski beton – szarość w nowoczesnym wydaniu

15 stycznia 2015 - B

Często mówi się o dużych osiedla mieszkaniowych, że przypominają „betonowe pustynie”. Polskie miasta widzą niektórzy jako szare i ponure, zdominowane przez ciężkie, betonowe gmachy. Jeśli się nad tym głębiej zastanowić, nie jest to prawdą: na starych osiedlach mnóstwo jest zieleni, a szarość naszych miast wynika z raczej z zaniedbania budynków niż ich budulca. Współcześni polscy architekci udowadniają zresztą, że betonu nie trzeba się bać.

 1. Bolesław Stelmach

1_1

Lubelski Park Naukowo Technologiczny, źródło: http://lpnt.pl

Bole­sław Stel­mach czę­sto nazy­wa­ny jest naj­waż­niej­szym pol­skim mini­ma­li­stą, a jego archi­tek­tu­rę porów­nu­je się do szwaj­car­skiej, w któ­rej jak wia­do­mo domi­nu­ją suro­we for­my z beto­nu. Archi­tekt pre­fe­ru­je budo­wa­nie obiek­tów pozba­wio­nych deko­ra­cji, rady­kal­nie pro­stych, oddzia­łu­ją­cych pro­por­cja­mi oraz mate­ria­łem. Pro­jek­ty Stel­ma­cha – to dowód na to, że budu­jąc z suro­we­go beto­nu moż­na two­rzyć bar­dzo zróż­ni­co­wa­ne for­my, wywo­łu­ją­ce róż­ne nastro­je, emo­cje, wra­że­nia. Lubel­ski Park Nauko­wo Tech­no­lo­gicz­ny wybu­do­wa­no z beto­nu gład­kie­go, jasne­go. Taki spo­sób potrak­to­wa­nia budul­ca współ­gra mak­sy­mal­nie uprosz­czo­ny­mi bry­ła­mi budyn­ków. Wspól­nie two­rzą har­mo­nij­ną, poważ­ną, sto­no­wa­ną całość, dobrze kore­spon­du­ją­cą z funk­cją obiek­tu.
Nie­co ina­czej beton potrak­to­wał Stel­mach w budyn­ku admi­ni­stra­cyj­no-biu­ro­wym, zapro­jek­to­wa­nym dla Sej­mu RP w War­sza­wie. Nie­wiel­ki obiekt został wkom­po­no­wa­ny w par­ko­wy teren na tyłach zabyt­ko­wych zabu­do­wań sej­mo­wych i czę­ścio­wo ukry­ty pod zie­mią. Sam budy­nek z zewnątrz jest pra­wie nie­wi­docz­ny, jed­nak we wnę­trzach Stel­mach wykre­ował za pomo­cą beto­nu atrak­cyj­ną prze­strzeń. Róż­ni­cu­jąc fak­tu­ry cemen­to­we­go budul­ca archi­tekt wykre­ował sen­su­al­ne, bar­dzo wra­że­nio­we płasz­czy­zny dale­kie od tra­dy­cyj­ne­go rozu­mie­nia mini­ma­li­zmu.

1_2

Budynek administracyjno-biurowy Sejmu RP, fot. Marcin Czechowicz, CC BY-SA 3.0

2. JEMS Architekci

2_1

Rozbudowa Biblioteki Raczyńskich, Poznań, źródło: www.jems.pl

War­szaw­ska pra­cow­nia jest jed­nym z naj­bar­dziej zna­nych biur archi­tek­to­nicz­nych w Pol­sce. Zespół JEMS pro­jek­tu­je biu­row­ce, gma­chy uży­tecz­no­ści publicz­nej, obiek­ty komer­cyj­ne, budyn­ki miesz­kal­ne – jest chy­ba tak­że jed­nym z naj­bar­dziej zapra­co­wa­nych biur. Choć przy tak dużej ilo­ści pro­jek­tów uży­wa się wiel­kiej róż­no­rod­no­ści mate­ria­łów, JEMS Archi­tek­ci mają na kon­cie przy­naj­mniej kil­ka obiek­tów, w któ­rych pierw­szo­pla­no­wą rolę odgry­wa beton. W 2008 roku, przy oka­zji rewi­ta­li­za­cji Trak­tu Kró­lew­skie­go w War­sza­wie na skwe­rze przy Kra­kow­skim Przed­mie­ściu sta­nął wie­lo­funk­cyj­ny pawi­lon. Mie­ści restau­ra­cję, ale te prze­strze­nie eks­po­zy­cyj­ne czy wido­wi­sko­we. Skwer Hoove­ra – bo taką nosi nazwę – choć sąsia­du­je z naj­waż­niej­szy­mi sto­łecz­ny­mi zabyt­ka­mi otrzy­mał pro­stą, suro­wą bry­łę, wznie­sio­ną z beto­nu o żół­ta­wym, cie­płym odcie­niu. Z podob­ne­go mate­ria­łu wyko­na­no tak­że oto­cze­nie pawi­lo­nu – czy­li aran­ża­cję prze­strze­ni publicz­nej na pla­cu. Wnę­trza Skwe­ru Hoove­ra tak­że są beto­no­we – tym razem to już odmia­na „kla­sycz­na” tego mate­ria­łu, sza­ra.

2_2

Nowe skrzydło Akademii Sztuki Pięknych w Warszawie, źródło: www.jems.pl

Beto­no­we pre­fa­bry­ka­ty sta­no­wią o cha­rak­te­rze fasad nowe­go skrzy­dła Biblio­te­ki Raczyń­skich w Pozna­niu czy sie­dzi­by Wydzia­łu Rzeź­by war­szaw­skiej ASP. Obie te reali­za­cje – to roz­bu­do­wy zabyt­ko­wych obiek­tów. I w obu tych przy­pad­kach z suk­ce­sem zasto­so­wa­no jasne beto­no­we blo­ki: w Pozna­niu wyko­na­no z nich mini­ma­li­stycz­ną, ele­ganc­ką „kra­tow­ni­cę”, kry­ją­cą szkla­ną ele­wa­cję; w War­sza­wie chro­po­wa­te blo­ki lek­ko poprze­su­wa­no wzglę­dem sie­bie, co prze­ła­ma­ło mono­to­nię jasnej, sto­no­wa­nej płasz­czy­zny fasa­dy.

3. Archistudio Studiarek + Pilinkiewicz

3_1

Sąd Okręgowy w Katowicach, fot. ac

Kato­wic­ka pra­cow­nia od kil­ku lat koja­rzo­na jest ze spe­cy­ficz­ną „spe­cja­li­za­cją” pro­jek­to­wą: Archi­stu­dio Stu­dia­rek + Pilin­kie­wicz ma na kon­cie wie­le budyn­ków, zwią­za­nych z sądow­nic­twem. Naj­bar­dziej zna­ną reali­za­cją z tej kate­go­rii jest gmach Sądu Okrę­go­we­go w Kato­wi­cach przy ul. Fran­cu­skiej. Jed­nak podob­nych obiek­tów powsta­ło wię­cej. Archi­stu­dio Stu­dia­rek + Pilin­kie­wicz zapro­jek­to­wa­ło sie­dzi­by Sądów Rejo­no­wych m.in. w Radzy­niu Pod­la­skim, Zamo­ściu, Koni­nie, Gra­je­wie, Sie­mia­no­wi­cach Ślą­skich. Wszyst­kie gma­chy utrzy­ma­no z podob­nej sty­li­sty­ce: to poważ­ne, ele­ganc­kie budow­le o ryt­micz­nych podzia­łach ele­wa­cji i pro­stych, pozba­wio­nych deta­lu, geo­me­trycz­nych for­mach. Istot­ną rolę w budo­wa­niu wyra­zu tych obiek­tów peł­nią beto­no­we pły­ty, któ­rych archi­tek­ci uży­wa­ją czę­sto jako okła­dzin ele­wa­cyj­nych. Ich chłód i sto­no­wa­ne kolo­ry dobrze uzu­peł­nia­ją suro­wy monu­men­ta­lizm brył.

3_2

Sąd Rejonowy i Prokuratura Rejonowa w Radzyniu Podlaskim, źródło: http://archistudio.pl

4. Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie

4_1

Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, źródło: www.muzeumlotnictwa.pl

Nowa sie­dzi­ba Muzeum Lot­nic­twa Pol­skie­go powsta­ła w 2010 roku na tere­nie daw­ne­go lot­ni­ska Rako­wi­ce-Czy­ży­ny. Gmach zapro­jek­to­wa­li pra­cow­nia Pysall.Ruge Archi­tek­ten oraz Bar­tło­miej Kisie­lew­ski, nada­jąc mu kształt nasu­wa­ją­cy sko­ja­rze­nia z samo­lo­to­wym śmi­głem. Trzy zbie­ga­ją­ce się w cen­tral­nym punk­cie seg­men­ty muze­al­ne­go budyn­ku wyko­na­no z sza­re­go beto­nu, któ­ry domi­nu­je tak­że we wnę­trzach. Eks­pre­syj­na syl­wet­ka gma­chu oraz wyra­zi­sty budu­lec zosta­ły dobra­ne ze wzglę­du na funk­cję obiek­tu. „Z lotu pta­ka Gmach Głów­ny przy­po­mi­na for­mą wiru­ją­ce śmi­gło. Jest to jeden z naj­no­wo­cze­śniej­szych, naj­bar­dziej eks­pre­syj­nych w swej bry­le, stwo­rzo­nych od pod­staw obiek­tów muze­al­nych w Pol­sce. Wpro­wa­dza widzów w świat daw­ne­go lot­ni­ska, przy­go­to­wu­je ich do odwie­dze­nia m.in.: eks­po­zy­cji samo­lo­tów z okre­su I woj­ny świa­to­wej, stat­ków powietrz­nych zgro­ma­dzo­nych w głów­nym han­ga­rze eks­po­zy­cyj­nym, jed­nej z naj­więk­szych na świe­cie kolek­cji sil­ni­ków lot­ni­czych, nowej eks­po­zy­cji: „Mię­dzy Wscho­dem a Zacho­dem…”, a tak­że wita uczest­ni­ków corocz­nych Mało­pol­skich Pik­ni­ków Lot­ni­czych” — opi­su­ją swo­ją ideę pomy­sło­daw­cy muzeum.

4_2

Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, źródło: www.muzeumlotnictwa.pl

5. Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego ICHOT Brama Poznania

5_1

Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego ICHOT Brama Poznania, źródło: http://bramapoznania.pl

ICHOT – to jed­na z cie­kaw­szych budow­li, powsta­łych w ostat­nich latach w Pol­sce. Nie­zbyt duży, kame­ral­ny budy­nek pro­jek­tu biu­ra AdAr­tis Archi­tects mie­ści eks­po­zy­cję, poświę­co­ną dzie­jom miej­sca, w któ­rym naro­dzi­ła się pol­ska pań­stwo­wość. Sta­nął w miej­scu o skom­pli­ko­wa­nym cha­rak­te­rze: z jed­nej stro­ny bowiem sąsia­du­je z poznań­ską kate­drą, zabyt­ko­wym i nie­zwy­kle waż­nym z histo­rycz­ne­go punk­tu widze­nia obiek­tem. Z dru­gie jed­nak ICHOT powstał wśród zanie­dba­nych czyn­szo­wych kamie­nic, w zde­gra­do­wa­nej spo­łecz­nie i archi­tek­to­nicz­nie oko­li­cy.
Pro­jek­tan­ci zde­cy­do­wa­li się na mini­ma­lizm: nad brze­giem rzecz­ne­go dopły­wu posta­wi­li beto­no­wą kost­kę, któ­rą prze­szklo­nym mostem połą­czy­li z cegla­ną ślu­zą, sto­ją­cą już na wyspie Ostrów Tum­ski.

5_2

Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego ICHOT Brama Poznania, źródło: http://bramapoznania.pl

Owa kost­ka zosta­ła wybu­do­wa­na z bar­dzo jasne­go, gład­kie­go beto­nu. Ma na tyle pro­ste for­my, że wizu­al­nie sta­ła się „neu­tral­na” — nie zwra­ca na sie­bie uwa­gi, nie zabu­rzy­ła porząd­ku, nie przy­tło­czy­ła oko­li­cy. Jej beto­no­wą syl­wet­kę dyna­mi­zu­je jedy­nie szkla­na szcze­li­na, któ­rą prze­cię­to budy­nek tak, aby wzrok zwie­dza­ją­cych skie­ro­wać wprost na kate­dral­ne wie­że.

6. Budynek biurowy Infinite Dreams

6_1

Budynek biurowy Infinite Dreams, źródło: www.medusagroup.pl

Obok sie­dzi­by fir­my Infi­ni­te Dre­ams trud­no przejść obo­jęt­nie. Jed­no­cze­śnie budy­nek nie od razu zdra­dza swo­ją funk­cję – ma nowo­cze­sną syl­wet­kę, ale jego for­my są nie­jed­no­znacz­ne, brzmi w nich echo archi­tek­tu­ry prze­my­sło­wej. Ta zresz­tą była dla pro­jek­tan­tów inspi­ra­cją – co moż­na uznać za oczy­wi­ste, sko­ro budy­nek powstał w Gli­wi­cach. „Nasz dia­log z histo­rią pole­ga na tym, że este­ty­kę prze­my­sło­wą wyko­rzy­stu­je­my do zupeł­nie nowych celów”, mówią auto­rzy biu­row­ca Infi­ni­te Dre­ams, czy­li Prze­mo Łuka­sik i Łukasz Zaga­ła z pra­cow­ni Medu­sa Gro­up.
Fir­ma Infi­ni­te Dre­ams zaj­mu­je się two­rze­niem gier kom­pu­te­ro­wych i apli­ka­cji na tele­fo­ny komór­ko­we. Nie­ba­nal­na, wyra­zi­sta sie­dzi­ba dosko­na­le pasu­je do cha­rak­te­ru dzia­łal­no­ści; wra­że­nie robią tu beto­no­we bry­ły poprze­bi­ja­ne ogrom­ny­mi okna­mi, suro­wy wyraz budow­li, jej nie­oczy­wi­stość.

6_2

Budynek biurowy Infinite Dreams, źródło: www.medusagroup.pl

7. Dom nad morzem

7_1

Dom nad morzem, źródło: www.ultra-architects.pl

Beton jest mate­ria­łem nie tyl­ko wytrzy­ma­łym, uni­wer­sal­nym, ela­stycz­nym i odpor­nym na czyn­ni­ki zewnętrz­ne. Jest też bar­dzo mod­ny. Widać to szcze­gól­nie w nowych domach jed­no­ro­dzin­nych, w któ­rych umiesz­cza się przy­naj­mniej deta­le, wyko­na­ne z tego mate­ria­łu (nie­któ­re posadz­ki, poje­dyn­cze ścia­ny, ele­men­ty bry­ły zewnętrz­nej). Rzad­ko nie­ste­ty moż­na spo­tkać przy­kład reali­za­cji, w któ­rej zasto­so­wa­nie beto­nu było nie wyni­kiem mody, a świa­do­mym wybo­rem, podyk­to­wa­nym spój­ną wizją budow­li.

7_2

Dom nad morzem, źródło: www.ultra-architects.pl

Chwa­leb­nym wyjąt­kiem jest dom nad morzem, zapro­jek­to­wa­ny dwa lata temu przez pra­cow­nię Ultra Archi­tects. Dom jest zapro­jek­to­wa­ny w prze­wrot­ny spo­sób: z zewnątrz obi­to go bowiem deska­mi, zaś beton wypeł­nił wszyst­kie wnę­trza (z beto­nu są ścia­ny i sufi­ty).
„Się­ga­jąc po nie­go, posta­no­wi­li­śmy w mak­sy­mal­nym stop­niu wyko­rzy­stać moż­li­wo­ści, jakie daje. Kie­ro­wa­li­śmy się przy tym ideą cał­ko­wi­tej szcze­ro­ści mate­ria­łu — beton miał być praw­dzi­wy zarów­no w spo­so­bie jego uży­cia, jak i w war­stwie wizu­al­nej” — mówią człon­ko­wie zespo­łu Ultra Archi­tects. Geo­me­trycz­na bry­ła domu z zewnątrz wyda­je się więc „cie­plej­sza” niż wnę­trza (beton zwy­kle uzna­wa­ny jest za mate­riał „zim­ny”). Pro­jek­tan­ci swo­ją kon­cep­cję zre­ali­zo­wa­li wyjąt­ko­wo kon­se­kwent­nie i z wiel­kim wyczu­ciem, two­rząc wygod­ną i przy­tul­ną prze­strzeń do życia.

8. Muzeum – Miejsce Pamięci w Bełżcu

8_1

Muzeum o Miejsce Pamięci w Bełżcu, źródło: www.belzec.eu

Wie­le jest w pol­skiej sztu­ce i archi­tek­tu­rze przy­kła­dów zało­żeń prze­strzen­nych, sym­bo­li­zu­ją­cych i upa­mięt­nia­ją­cych waż­ne (czę­sto tra­gicz­ne) wyda­rze­nia histo­rycz­ne i miej­sca, w któ­rych się one zda­rzy­ły. Jed­nym z nich jest Muzeum – Miej­sce Pamię­ci w Bełż­cu, powsta­łe w miej­scu daw­ne­go obo­zu zagła­dy.

8_2

Muzeum o Miejsce Pamięci w Bełżcu, źródło: www.belzec.eu

W wyni­ku jego sta­rań w 1995 roku pod­pi­sa­na zosta­ła umo­wa pomię­dzy Rzą­dem Pol­skim a Muzeum Holo­kau­stu w Waszyng­to­nie, w ramach któ­rej na tere­nie byłe­go obo­zu zagła­dy w Bełż­cu zapla­no­wa­no przy­go­to­wa­nie upa­mięt­nie­nia bli­sko 500 tys. zamor­do­wa­nych tu osób. W wyni­ku kon­kur­su prze­pro­wa­dzo­ne­go w 1997 roku wyło­nio­no zwy­cię­ski pro­jekt, któ­ry poza zabez­pie­cze­niem tere­nu maso­wych gro­bów miał za zada­nie wyra­zić za pomo­cą sym­bo­licz­nych struk­tur archi­tek­to­nicz­nych tra­ge­dię osób depor­to­wa­nych do obo­zu zagła­dy” — moż­na się dowie­dzieć ze stro­ny inter­ne­to­wej muzeum.

Pomnik w for­mie roz­le­głe­go zało­że­nia prze­strzen­ne­go stwo­rzył zespół rzeź­bia­rzy w skła­dzie: art. rzeźb. Andrzej Soły­ga, art. rzeźb. Zdzi­sław Pidek, art. rzeźb. Mar­cin Rosz­czyk, arch. Moni­ka Chy­liń­ska. Towa­rzy­szą­cy miej­scu pamię­ci budy­nek muzeum opra­co­wał zespół z pra­cow­ni DDJM: Marek Duni­kow­ski, Jaro­sław Kut­niow­ski, Piotr Czer­wiń­ski.
Beton gra w tej prze­strze­ni bar­dzo waż­ną rolę – jego suro­wy, zim­ny, poważ­ny cha­rak­ter współ­gra z nastro­jem, jaki odczu­wa­ją zwie­dza­ją­cy to miej­sce.

9. Com-Com Zone Kraków Nowa Huta

9_1

Com-Com Zone Kraków Nowa Huta, źródło: http://comcomzone.pl

W 2008 roku w Nowej Hucie zakoń­czy­ła się budo­wa obiek­tu spor­to­we­go — Mło­dzie­żo­we­go Cen­trum Spor­tu i Edu­ka­cji. Roz­le­gły budy­nek mie­ści pły­wal­nię, halę spor­to­wą, siłow­nię, cen­trum wspi­nacz­ko­we, 4 sale tre­nin­go­we, sau­nę, restau­ra­cję i amfi­te­atr. Obok znaj­du­je się 5 boisk spor­to­wych. Gmach zapro­jek­to­wa­ny został przez zespół pod kie­row­nic­twem Woj­cie­cha Obtu­ło­wi­cza, któ­ry uczy­nił beton zarów­no głów­nym budul­cem, jak i mate­ria­łem wykoń­cze­nio­wym. Beto­no­wej bry­le nada­no eks­pre­syj­ne i zróż­ni­co­wa­ne for­my. Budy­nek wień­czy pila­sty dach o zaokrą­glo­nych „zębach”; do jed­nej z ele­wa­cji dosta­wio­no beto­no­wą wie­żę; do wej­ścia pro­wa­dzi wąski dach, wspar­ty na smu­kłych słu­pach. Z jasnych, beto­no­wych płyt wyko­na­no posadz­ki, ścia­ny, deta­le tak wewnątrz, jak i na zewnątrz budyn­ku. Poza tym, że mie­ści on wie­le funk­cji, został zapro­jek­to­wa­ny jako spój­na, kon­se­kwent­nie zapla­no­wa­na rzeź­biar­ska kom­po­zy­cja beto­no­wych płasz­czyzn.

9_2

Com-Com Zone Kraków Nowa Huta, źródło: http://comcomzone.pl